niedziela, 16 listopada 2014

Każdy układa swój świat po swojemu

Ten post czeka na publikację od tygodnia. A ja nie mam czasu wersję roboczą zastąpić oficjalną. Zastanawiam się w tej chwili, jaki miałam pomysł na tekst, skoro napisałam taki tytuł. Nie zmienię go, ponieważ jest w niej konkluzja dnia codziennego. Żyjemy w pedzie. Staramy się wypełniać każdą chwilę rozsądnie. Planujemy- realizujemy, osiągamy własne cele. Każdy inaczej, każdy na swój sposób. 
Ja swój czas wolny wypełniam dość szczelnie. 


Ostatnio przeczytałam kolejne książki. W pierwsza pt. Wieczna wiosna to pozycja z chorobą nowotworową w tle. Czyta się lekko, mimo że świat rozsypuje się niczym domek z kart. Bohaterka " ...pozornie już pogodzona z brakiem miłości w swoim małżeństwie, żyje w odrętwieniu u boku Marka, znanego lekarza. Jej dzieci są dorosłe, czas studiów na Akademii Sztuk Pięknych to tylko niewyraźne, zabarwione nostalgią wspomnienie..."

Droga do Różan to powieść, która pokazuje, że życie jest przewrotne. Rodzina żyje w dworku "szczęśliwie z ojcem, swoją dawną nianią Zuzanną, wśród przyjaciół. Z pasją zajmuje się kwiatowym ogrodem oraz ekologicznymi uprawami."

Kolejną pozycją która czeka na swoją kolej- to słynne dzieło Michaiła Bułhakowa Mistrz i Małgorzata. W liceum nie przerabialiśmy tej książki, czas najwyższy ją przeczytać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz