piątek, 19 grudnia 2014

Pani Gadżeciara

Stało się. Kto by pomyślał, że ja, mogę być tak zafascynowana gadżetem. Zwykle nie przywiązuje uwagi do marek, mody, etc. Sama nie bardzo potrafię wybrać nowy smartfon. Mp3 może być po synku. A jednak...

Od jakiegoś czasu bieganie z telefonem i apką zaczęło mnie męczyć. GPS nie łapał zasięgu. Czasami się rozłączał. Poza tym przygotowując się do triathlonu uprawiam inne też aktywności.  Pływam w basenie...i gubię się licząc baseny.Myślę o różnych rzeczach, ale liczyć... Po prostu nie potrafię się skupić. Tak, jak w przypadku samotnych wybiegań, wyłączam się ze świadomości.

Obserwowałam kolegów, którzy biegają ze specjalnymi zegarkami. Zawsze wiedzą jakie mają tempo, dystans, czas. Ja ciągle zdejmująca telefon z ramienia, z paniką w oczach, aby przypadkiem nie zgubić zasięgu. Myślałam, szukałam i znalazłam.

Do wszystkiego trzeba w życiu dojrzeć. Dojrzałam i ja. Kupiłam na mikołajki zegarek. Mega fajny zegarek. Rożnica ogromna w treningach. A ja chyba nigdy nie byłam tak zadowolona z zakupu.

Funkcji multum, dość intuicyjny, lekki ale duży co okazało się jego zaletą (pływając w basenie jestem w stanie podświetlając ekran zobaczyć jaki dystans już pokonałam). Posiada miękki pasek, ładnie prezentuje się na nadgarstku. Instrukcja przerażająca pod względem ilości stron, jednak na kanale youtube producenta jest wiele istotnych filmików ułatwiających obsługę. Mogę go używać przy bieganiu, jeździe na rowerze, pływaniu, triathlonie, jeździe na nartach, etc. Ciekawą funkcja jest to, że mogę zegarek nauczyć rozpoznawania stylu jakim pływam. Przydatny jest też serwis internetowy. Tam mogę jeszcze więcej :-)

Ciągle mam parę przydatnych funkcji jeszcze nie rozgryzionych, ale brak czasu pod koniec roku, przesądza o wszystkim, co się dzieje w moim życiu.
.






1 komentarz:

  1. Zegarek idealny. Podoba mi sie przeogromnie ze wzgledu na ilosc funkcji i jakosc rowniez. W 100 % przydatny w takiej ilosci akrywnosci:-)

    OdpowiedzUsuń