Oto i on- post, na który długo czekaliście. Postanowiłam, że będę dozować wspomnienia.
Dziś książki, które pamiętam z dzieciństwa. Z pewnością była to seria Poczytaj mi mamo Naszej Księgarni. Seria doczekała się niedawno wznowienia, z okazji dziesięciolecia wydawnictwa. Książeczki zostały zebrane w kilku tomach, w niezmienionej szafie graficznej. Ilustracje wybitnych plastyków są tak charakterystyczne, że od razu wracają wspomnienia. Do tego worka mogłabym jeszcze dołożyć baśnie braci Grimm i Andersena, oczywiście z ilustracjami Jana Marcina Szancera.
Następnie przeszłam etap od Karolci, przez Oto jest Kasia, Szaleństwa Panny Ewy czy też Awanturę o Basię.
Jako nastolatka czytałam literaturę przygodową: przygody Tomka, Pana Samochodzika. Lubiłam książki typowo dziewczęce takie jak Anię z Zielonego Wzgórza, Pollyanne, książki Małgorzaty Musierowicz, Krystyny Sisickiej czy też Joanny Chmielewskiej.
Jakie pozycje byście dodali ze swojej młodości?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz